Twarze z Belmez
Spis treści
Twarze z Belmez
Belmez de La Moraleda prawdopodobnie nie znaczy wiele dla większości ludzi poza kręgami badań nad zjawiskami paranormalnymi, ale jest to mała wioska w Andaluzji w Hiszpanii, która stała się centrum bardzo dziwnych i dotychczas niewyjaśnionych wydarzeń.
Pojawienie się twarzy z Belmez
W sierpniu 1971 roku Maria Gomez Camara stwierdziła, że zauważyła dziwną plamę na betonowej podłodze w kuchni, która w ciągu następnych kilku dni zaczęła tworzyć coś, co wyglądało jak ludzka twarz. Jeszcze bardziej niepokojący był fakt, że twierdziła, że zmienił też pozycję. Maria próbowała wyszorować plamę, aby ją usunąć, a kiedy to się nie powiodło, mąż Marii, Juan Pereira, i ich syn Miguel, zniszczyli obraz kilofem i położono nowy beton. Jednak w ciągu kilku dni na podłodze pojawiła się nowa twarz.

Burmistrz Belmez został poinformowany i zabronił niszczenia nowej twarzy. Zamiast tego wycięto beton na posadzce i zabrano go do badań. Fragment zabetonowali ponownie i myśleli, że to koniec. W ciągu tygodnia twarz pojawiła się ponownie. Oczywiście, gdy rozeszły się wieści o dziwnych plamach, które wyglądały jak twarze, ludzie zaczęli gromadzić się w domu Marii, oprócz zwykłych ludzi pojawili się także eksperci.
Naukowcy włączyli się również, aby zweryfikować ich autentyczność i sprawdzić, czy są to obrazy lub inne substancje chemiczne zaaranżowane przez Marię. Kuchnia została zamknięta pod nadzorem notariusza, a trzy miesiące później, kiedy wyszli bez odpowiedzi, twarze wciąż tam były.
Teoria malarstwa została wykluczona i żaden niezbity dowód nie mógł wskazać przyczyny pojawiania się twarzy.
Teorie dotyczące pojawienia się twarzy
W kwietniu 1972 roku profesor De Argumosa udał się z Madrytu do Belmez po zapoznaniu się z tą sprawą.
Ogłosił, że znalazł kilka historycznych dokumentów, które donoszą, że XVII-wieczny gubernator Granady (urodzony w Belmez) zamordował pięciu członków miejscowej rodziny. Miejsce morderstwa było niejasne, ale przypuszczano, że miało to miejsce bardzo blisko lub w domu Pereira.
Inna teoria głosiła, że dom znajdował się tak blisko kościoła, że prawdopodobnie został zbudowany na miejscu starego cmentarza. Podłoga została usunięta i w pełni wykopana, ludzkie szczątki znaleziono kilka stóp poniżej. Wiele szkieletów nie miało czaszek, a ciała zostały przeniesione na pobliski cmentarz katolicki. Niektóre współczesne raporty podają, że odkryte szczątki datowane są na około 700-letnie.
Nowsza teoria głosi, że twarze mogą należeć do członków rodziny Marii Gomez, którzy zostali zmasakrowani podczas wojny domowej w Hiszpanii.
Po usunięciu szczątków wszyscy zakładali, że to już koniec, więc podłoga została ponownie położona. Było to jednak krótkotrwałe, bo w ciągu 2 tygodni plamy wróciły i tym razem różniły się od pierwszych.
Niektórzy sceptycy głosili, że to musi być mistyfikacja i że rodzina w jakiś sposób tworzy twarze. Brian Dunning ze Skeptoid twierdzi, że wierzy, że twarze zostały pomalowane na betonowej podłodze, najpierw farbą, a później kwasem, a Maria popełniła oszustwo na publiczności dla korzyści finansowych.
Pojawienie się kolejnych obrazów
Profesor De Argumosa dokonał kilku nagrań dźwięków dochodzących z domu, w tym głosu dziecka. Uchwycone dźwięki zostały opisane jako „mieszanka piekła i burdelu”. Biorąc pod uwagę, że Maria określiła się jako posiadająca moce mediumistyczne, należy zauważyć, że nie było jej podczas nagrań.
6 czerwca 1972 roku na podłodze pojawiła się kolejna twarz i stopniowo zdawała się zmieniać swój wyraz. Pojawiło się kilka innych, co skłoniło do dalszych badań. Na podłodze położono folię, ale twarze pojawiły się znowu. Aby kontynuować swoje badania, wolne od codziennego życia rodziny, profesor De Argumosa zapłacił za przebudowę innego pokoju w domu na kuchnię. W nowej kuchni zaczęły tworzyć się twarze.
We wrześniu 1981 roku Jose Romero, badacz zjawisk paranormalnych, odwiedził gospodarstwo domowe i również zapisał swoje doświadczenia. Romero twierdził, że faktycznie był świadkiem pojawienia się i zniknięcia kilku twarzy w nowej kuchni. Wrócił on do tego domu w 1988 roku z kolegą śledczym Andrew MacKenzie. Wiele twarzy było nadal obecnych, ale Romero powiedział, że był zaskoczony tym, w jaki sposób się zmienili – były ciemniejsze i mniej wyraziste niż wcześniej. Romero uważał, że istnieje związek między twarzami a stanem umysłu Marii Pereiry, więc jeśli Maria źle się czuje, obrazy będą miały słaby kolor. Doprowadziło to Romero do wniosku, że po śmierci Marii obrazy znikną na stałe. Mylił się.
Maria Gomez zmarła w lutym 2004 roku w wieku 85 lat. Po jej śmierci badacz parapsychologiczny Pedro Amoros próbował stworzyć bardziej myślograficzne obrazy w domu Marii. Jednak twierdzenia Amoros zostały obalone w hiszpańskich mediach.
Opinie o mojej pracy
Kliknij, aby zobaczyć wszystkie OPINIE.

O autorce

Przeczytaj więcej o autorce: Otylia Wrzos oraz o jej wróżbach tutaj: moje wróżby.