Matura przesądy

Obserwuj mnie tutaj:

Co przynosi szczęście na maturze ?

Matura to niezwykle ważne wydarzenie w życiu ucznia. Kiedy pójdzie dobrze, to wówczas młody człowiek może zacząć realizować swoje zawodowe cele i marzenia. Mimo tego, że posiadanie zdanej matury dzisiaj nie jest już aż tak wielką niespodzianką, a właściwie można rzecz, że ma ją naprawdę spora część społeczeństwa, to jednak nadal żywe są przesądy i wierzenia na jej temat. Maturzyści wiedzą doskonale co należy zrobić, aby ten wyjątkowy dzień okazał się dniem udanym, a matura była zdana.

Geneza przesądów o maturze

Ważne wydarzenia w życiu człowieka od dawna wyzwalały wielkie emocje. Ludzie chcieli zrobić więc wszystko aby w czasie egzaminu maturalnego nic nie było w stanie przynieść im pecha. Niezwykle ważne było więc nie tylko to, co na siebie włożą, ale także to, co ze sobą zabiorą. Przygotowania do matury tak naprawdę rozpoczynały się już znacznie wcześniej, a zatem i niektóre przesądy odnoszą się do całego roku, w którym młody człowiek ma przystąpić do tego ważnego egzaminu.

Jakie przesądy maturalne można dzisiaj usłyszeć?

O czym należy pamiętać, kiedy zbliża się matura?

• Noc przed maturą należy spędzić z książką położoną pod poduszką. To pozwoli utrwalić wiedzę, jaką mamy w głowie.
• W dzień egzaminu należy mieć coś pożyczonego. Pożyczając cudzą rzecz, pożyczamy także jego mądrość, zatem nie ma znaczenie czy będzie to długopis, kolczyki czy też jakaś część garderoby, warto poprosić o pomoc kogoś, kogo cenimy i uważamy za naprawdę bystrego.
• Czerwona bielizna na szczęście. Czerwień przyniesie nam dobrą energię. Ponieważ na maturze nie wypada wystąpić w czerwonej bluzce lub spodniach, to bezpieczniej jest ukryć coś czerwonego pod ubraniem. Wedle przesądy dobrze jest także założyć czerwoną bieliznę już w dzień studniówkowej imprezy.
• W maturalny poranek trzeba wstać z łóżka prawą nogą.
• Warto poprosić domowników o „kopniaka na szczęście”. Ważne jest także aby nie dziękować nikomu, kto życzy powodzenia. To przyniesie pecha.

Jednym z najbardziej popularnych przesądów jest ten, że maturzysta nie może ścinać włosów od studniówki do matury. Dlaczego? Ludzie mówią, że takie działanie sprawi, że razem z włosami zetnie kawałek mózgu, a co za tym idzie, część wiedzy jaką nabył przez te wszystkie lata po prostu zniknie. Nie ma więc sensu ryzykować.

Czy wierzyć w przesądy maturalne?

Czy ścięcie włosów sprawi, że zetniemy sobie mózg, a na egzaminie maturalnym nie będziemy mogli sobie niczego przypomnieć? Zdecydowanie nie i chyba nikt dzisiaj w to nie wierzy. Mimo wszystko jednak wielu ludzi decyduje się odwiedzić fryzjera dopiero wtedy, kiedy egzamin będą mieć już za sobą. Czerwona bielizna, pożyczony długopis czy kopniak na szczęście jednak na pewno nikomu nie zaszkodzą. Przesądy dotyczące matury są jednak nadal tylko przesądami i nie ma dowodów na to, że ścisłe przestrzeganie ich zwalnia od nauki. Dobrze jest więc pamiętać, że najważniejsze jest to, aby dobrze się przygotować i nabyć potrzebną wiedzę. W przeciwnym wypadku na nic mogą zdać się wierzenia w przesądy, a dzień matury mimo wszystko może być dniem obfitującym w same nieszczęścia.

Obserwuj mnie tutaj: