Nie dziękować...

Obserwuj mnie tutaj:

Za co nie dziękować ?

Przed ważnymi wydarzeniami, bardzo często mamy okazję zbierać życzenia powodzenia od całego grona ludzi. Bliscy mówią, że w nas wierzą i że z pewnością damy radę. To niezwykle miłe, tak więc nic dziwnego, że wypada za takie słowa podziękować. Czy jednak jest to dobry pomysł? Kto nie usłyszał choćby raz, że nie wolno mówić „dziękuję”, bo to spowoduje, że wydarzy się coś złego? Skąd wzięło się to powiedzenie?

Geneza powiedzenia, że poprzez dziękowanie zapeszymy.

Ciężko dokładnie ustalić skąd wzięło się to twierdzenie. Warto jednak przyjrzeć się dokładnie temu, jakie znaczenie ma samo słowo „dziękuję” i kiedy się go używa? Bez wątpienia jest ono wyrazem wdzięczności za coś, co od kogoś dostajemy lub słyszymy. Odpowiadamy tak, na komplementy, prezenty, czy wyświadczane przysługi. Jednak „dziękuję” używamy także wtedy, kiedy chcemy kulturalnie czegoś odmówić i takim sposobem powstają między innymi zwroty typu: „Dziękuję bardzo, jednak nie skorzystam” czy też: „Dziękuję za zaproszenie, ale przyjdę innym razem”. Bez trudu można więc zauważyć, że kiedy za coś dziękujemy, to poniekąd może oznaczać, że po prostu tego nie przyjmujemy. Czy więc dobrze jest mówić tak, kiedy ktoś wysyła w naszym kierunku dobre wróżby?

Kiedy nie należy dziękować?

Dlaczego dziękowanie może przynieść pecha? Wszystko to ma związek z faktem, że kiedy ktoś życzy nam powodzenia, a my za nie dziękujemy, to trochę tak, jakbyśmy po prostu nie chcieli go przyjąć. Brzmi absurdalnie? Co w takim razie należy powiedzieć?

• Można uciec się do popularnego „nie dziękuję” . Mimo tego, że brzmi dziwnie, to jednak w pewien sposób stanowi dobrą odpowiedź, która dodatkowo spowoduje, że pech nam się nie trafi.
• Można kiwnąć głową lub się uśmiechnąć. To wyraźny sygnał, że pozytywnie odebraliśmy życzenia, jednak nie pojawia się zakazane słowo, przez które miałoby spotkać nas nieszczęście.
• Można zareagować milczeniem. Nie jest to co prawda kulturalne zachowanie, a osoba, która do nas mówi może poczuć się zignorowana, jednak dla każdego przesądnego człowieka ważniejsze może być to, aby jednak nie prowokować pecha.
• Można odpowiedzieć cokolwiek innego. Na przykład „Mam nadzieję, że będzie tak, jak mówisz” . To również pewnego rodzaju forma podziękowania, a co ważniejsze nie jest niegrzeczna.

Czy kiedy podziękujesz, to zapeszysz?

Można zauważyć, że samo powstanie tego przesądu nie opiera się tak do końca, na wierze w złe moce. Duża rolę odgrywa tutaj po prostu fakt, że słowo „dziękuję” może mieć dwojakie znaczenie. Poza tym, że wyraża wdzięczność, to jest także kulturalną formą odmowy i to właśnie z tego powodu używanie go nie do końca jest mile widziane. Czy jednak rzeczywiście? Ciężko sobie wyobrazić, że ktoś, kto składa nam serdeczne życzenia, obrazi się, że za nie podziękujemy, tak więc śmiało można to robić. Dobrze jest także pamiętać, że to od naszego nastawienia zależy w dużej mierze jak podejdziemy do zadań i czy uwierzymy, że z jakiegoś powodu prześladuje nas pech, a dziękować zawsze warto i z pewnością nie należy doszukiwać się w tym niczego złego.

Obserwuj mnie tutaj: