Maślane oczy faceta

Maślane oczy u mężczyzny

Długie, romantyczne spojrzenia są wszystkim dobrze znane z filmów. Większość produkcji ma wątki miłosne. Często przeznaczeni sobie bohaterowie, najpierw muszą pokonać wiele przeciwności. Aż pocałunek poprzedzi głębokie spojrzenie w oczy… Czy jednak wierzymy we wszystko, co pokazują nam media? W jakim stopniu zatracamy się w tych kreowanych obrazach? Czy może zupełnie im nie wierzymy?

Filmowa fikcja?

Odurzająco romantyczne sceny można obserwować raczej w filmach, ponieważ są to momenty intymne. Czas na długie spojrzenia znajduje się, raczej będąc we dwoje. Dlatego właśnie takie ujęcia na ekranie są wyjątkowe. Pozwalają obserwować to, co w życiu jest poza zasięgiem wzroku. Twórcy filmów, dbają o to, by oprawy tych chwil były wyjątkowe. Świat się wali i pali, a oni padają sobie w ramiona i pochłaniają wzrokiem… Jest absurdalnie oczywiste, że nie jest to scena realna. I to może działać w dwojaki sposób!

• Wśród widzów powstanie wizja, której w żaden sposób nie da się realnie spełnić. Zakochani będą wątpić w prawdziwość swoich uczuć, przez brak takich teatralnych chwil. Wykreują oczekiwania, których nie będą w stanie spełnić. Rozczarowanie będzie ogromne i… Może zakończyć związek.
• Stracą wiarę w prawdziwość gestów. Filmowe sceny są zazwyczaj mocno przerysowane, jednak mają w sobie nieco prawdy. Jeśli jednak odbiorcy powiążą ten przesadzony romantyzm ze sztuczną kreacją, to bycie adresatem podobnych manifestacji miłości mogą wątpić w ich realność.

Nie jest to więc zupełna fikcja. Przynajmniej nie zawsze. Bo chociaż każdy człowiek przy zdrowych zmysłach wolałby chronić ukochaną osobę, zamiast wpatrywać się w oczy otoczony wybuchami aut, wulkanów czy strzelaninami… To jednak część par wymienia romantyczne spojrzenia.

Jak patrzy zakochany facet?

Ulubiona odpowiedź wszystkich pytających: to zależy. Bo jak to u ludzi bywa- mogą się od siebie różnić. Jednak to określenie odpowiada charakterystycznemu spojrzeniu. Maślane oczy, to takie wpatrzone w ukochaną. Jakby chwila zatrzymała się w czasie. Cały świat był gdzieś za mgłą. Zakochany facet przede wszystkim patrzy w sposób pełen szacunku. Dostrzega wartość człowieka. 

Czym maślane oczy nie są:

• pożeraniem wzrokiem
• rozbieraniem w wyobraźni

Bo chociaż miłość idzie w parze z pożądaniem, to nie jest ono na pierwszym miejscu. Mężczyzna prawdziwie kochający patrzy na ukochaną osobę jako inspirującą całość. To niezwykłe uczucie, od zwykłego pociągu fizycznego odróżnia między innymi szacunek. Ten sprawia, że namiętność zostaje zarezerwowana wyłącznie dla zakochanych. 

Jeśli więc widzisz, że mężczyzna rozbiera Cię wzrokiem w miejscu publicznym- to nie jest objaw miłości. Zdecydowanie ma ochotę spędzić z Tobą wyjątkowy czas. I jeśli oboje zgodzicie się na to- to jest okej. Jeśli jednak szukasz prawdziwej miłości, poczekaj na mężczyznę, który będzie miał prawdziwie maślane oczy. Słodkie, wrażliwe, delikatne. Kiedy ktoś szczerze Cię pokocha, jego spojrzenie Cię otuli. Doda sił, w chwili zwątpienia. Poprawi humor, kiedy wszystko będzie szło źle. Będzie patrzeć Ci w oczy, a sprawiać wrażenie jakby zaglądał w głąb duszy.