Natłok myśli

Obserwuj mnie tutaj:

Natłok i gonitwa myśli

Zdolność do nadmiernego analizowania każdej życiowej sytuacji może stać się prawdziwą zmorą. Człowiek, którzy ciągle rozważa wyjścia z problemów, zastanawia się co robić i jakie poniesie w związku z tym konsekwencje może być wciąż spięty i zdenerwowany. Gonitwa myśli często prowadzi także do tego, że jesteśmy rozkojarzeni i nie potrafimy się skupić. Jak więc uspokoić się i nie dopuszczać do tego, aby myśli nieustannie dręczyły naszą głowę?

Skąd się bierze gonitwa myśli?

Potrzeba stałego rozmyślania i skłonności do bujnej wyobraźni to zwykle zwyczajnie cecha charakteru. Osoby, które lubią marzyć, są kreatywne i mają  wysoko rozwiniętą inteligencję emocjonalną rozmyślają w naturalny sposób przez większość swojego życia. Mózg i wyobraźnia podsuwają im wciąż nowe pomysły, a w każdej sytuacji każą zastanawiać się nad tym do czego może ona prowadzić. Natłok myśli często pojawia się wieczorem lub wtedy, kiedy próbują się wyciszyć. To niezwykle utrudnia chwilami życie. Może się także zdarzyć, że wciąż analizujemy sytuację, która nas boli lub martwi i dlatego w naszej głowie pojawia się mnóstwo wyobrażeń, które nie chcą odejść.

Jak uspokoić gonitwę myśli?

Jeżeli problem z nadmierną skłonnością do rozmyślania dotyczy Ciebie, to możesz spróbować zastosować kilka prostych sztuczek.

• Skupiaj się na oddechu, nie na wyobraźni. Staraj się w wolnej chwili skupiać tylko na oddechu, a każdej myśli, jaka pojawia się w Twojej głowie pozwalaj swobodnie przepłynąć i nie skupiaj się na niej. To może się wydawać trudne, jednak poczucie, że w jakiś sposób panujesz nad swoją głową może Ci nieco pomóc i ułatwić odpoczynek.
• Działaj, a nie zastanawiaj się. Być może marzenia i wizje, jakie podsuwa Ci podświadomość przedstawiają rzeczy, o jakich marzysz jednak boisz się je zrealizować? Nie zastanawiaj się więc całymi dniami nad tym, kim jesteś i kim dobrze byłoby być. Skoro wciąż powraca do Ciebie myśl o zmianie pracy lub fryzury to na co jeszcze czekasz? Realizuj marzenia, w wówczas nie będą one nachodziły Cię w każdej wolnej chwili wywołując potok myśli.
• Selekcjonuj myśli. Postaraj się podzielić myśli na te, które są przydatne i mogą być wykorzystane w praktyce i na te, które pojawiają się zupełnie bezsensu. Kiedy już zaczynają Cię nachodzić, wówczas staraj się odsuwać je od siebie. To ćwiczenie, które z pewnością od razu Ci nie wyjdzie, jednak z czasem dziwnych myśli może pojawiać się mniej,
• Znajdź sobie zajęcie i zmęcz się. Kiedy zaczynają trapić Cię wizje, wówczas wstań i rusz się. Zmęcz organizm w ciągu dnia, zajmij się sportem lub posprzątaj w domu. Może Twoja gonitwa myśli wynika zwyczajnie z nudy? Postaraj się więc unikać sytuacji, kiedy leżysz i nudzisz się, a głowa zaczyna pracować. Po męczącym dniu zaśniesz, zanim zdążysz pomyśleć o czymkolwiek.

Gonitwa myśli zdarza się każdemu i jest czymś zupełnie naturalnym. Nasza podświadomość skrywa w sobie mnóstwo ciekawych obrazów i pragnień. Nie oznacza to jednak, że może ona całkowicie Tobą władać i powodować, że wciąż nie możesz się zrelaksować ani odpocząć. Niektórzy ludzie zwyczajnie lubią marzyć i wizualizować sobie cele i wówczas taka zdolność jest pomocna i odbierana pozytywnie. Pamiętaj o tym, że to Ty decydujesz o tym, o czym będziesz myśleć, więc za każdym razem kiedy w głowie pojawiają się obrazy, których nie chcesz, to zwyczajnie je odsuwaj. Pomyśl także o tym dlaczego wciąż wracają i czy może nie trapi Cię jakiś poważny problem? Gonitwę myśli można nauczyć się kontrolować i wykorzystywać tylko wtedy, kiedy przynosi korzyści.

Obserwuj mnie tutaj: