Jak się nie zniechęcać ?
Jak sobie radzić ze zniechęceniem ?
Zniechęcenie może dopaść każdego z nas. Czasami jest wynikiem szeregu niepowodzeń, z którymi musimy się mierzyć, przez co zyskujemy poczucie, że niezależnie od tego, co zrobimy i tak nie osiągniemy celu, jaki sobie wyznaczamy. Czasami wynika z braku motywacji do czegokolwiek czy z naszego lenistwa. Czasami jest usprawiedliwieniem naszego lenistwa i niechęci do podjęcia jakichkolwiek działań, ponieważ z góry zakładamy, że i tak to niczego nie zmieni w naszym życiu. Czasami zniechęcenie dopada nas zupełnie nieoczekiwanie i jest rezultatem codziennych obowiązków, presji pod jaką żyjemy, poczucia marnotrawienia czasu. Czasami jest też sposobem na uniknięcie tego, czego nie lubimy lub podświadomie nie chcemy zrobić i brakiem chęci staramy się wytłumaczyć brak działań.
Niestety, zniechęcenie jest tak zindywidualizowanym zjawiskiem, że nie ma złotego środka na to, by je pokonać. Tak naprawdę wszystko tu zależy od nas samych i nikt za nas nie pokocha zniechęcenia, choć są sytuacje, w których inni mogą nas nieco zmotywować do działania, ale ostatecznie to my będziemy je musieli podjąć.
Na początek warto odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego czujemy się zniechęceni, co leży u podstaw stanu naszej psychiki. W żadnym wypadku nie powinniśmy odczuwać wyrzutów sumienia – każdy człowiek ma chwile słabości w swoim życiu i może sobie na nie pozwolić. Ważne jest, aby nie tkwił w tym stanie przez dłuższy czas, ponieważ może to być prostą drogą do pogrążenia się w apatii. Czasami do przełamania zniechęcenia wystarczy pogodzenie się ze świadomością, że nie zawsze życie toczy się takim torem, jakim chcemy, by się toczyło i trzeba poszukać dla siebie nowych wyzwań, nowych możliwości.
Ważne jest również, abyśmy dostrzegli różnicę między zniechęceniem a zmęczeniem tym, co przynosi nam życie. Nie zawsze jesteśmy w stanie dostrzec różnicę między tym, że jesteśmy przemęczeni, wypaleni życiem codziennym a tym, że nie potrafimy odnaleźć w sobie chęci i woli do jakiegokolwiek działania. Może potrzebujemy po prostu odpoczynku od codzienności, oderwania myśli od codziennych trosk i wystarczy weekendowy wyjazd, abyśmy odnaleźli w sobie nowe siły. Kiedy czujemy, że jesteśmy coraz bardziej zniechęceni, pozwólmy sobie na egoizm i poświęćmy kilkanaście godzin ze swojego życia na drobne przyjemności, na lenistwo, na samego siebie. To da nam dodatkowy zastrzyk energii i może wyciągnąć nas z poczucia apatii.
Jak zwalczyć niechęcenie ?
Bardzo dobrym sposobem na pokonanie zniechęcenia jest aktywność fizyczna – nawet, jeśli w pierwszej chwili zmuszamy się do niej. Ruch na świeżym powietrzu czy zrobienie czegokolwiek, co ponudzi nas do działania, doskonale będzie oddziaływało na naszą psychikę i pozwoli nam uwolnić się od stresu. Wbrew pozorom wysiłek fizyczny aktywuje naszą wewnętrzną energię i uwolni nas od poczucia zniechęcenia. Czasami nawet zmiana nawyków żywieniowych również ma dobroczynny wpływ na naszą psychikę.
Sposobem na pokonanie zniechęcenia jest również towarzystwo innych ludzi. Ważne tu jednak jest, by były to osoby, którym ufamy, w towarzystwie których czujemy się dobrze i swobodnie, przy których nie musimy udawać, że wszystko w naszym życiu układa się pomyślnie dla nas. Wspólne wyjście, spędzenie kilku godzin na luźnych rozmowach o wszystkim i o niczym, wspólne żarty doskonale wpłyną na naszą psychikę i przywrócą uśmiech na naszej twarzy. Dobry nastrój jest w stanie sprawić, że nie będziemy czuli się wypaleni i oderwiemy myśli o tego, co zrodziło w nas poczucie zniechęcenia.
Możemy również spróbować pisania pamiętnika. Wiem, w tej chwili pewnie niejedna osoba uśmiechnie się z przekąsem, zastanawiając się, jak pisanie dziennika może pomóc jej w przełamaniu zniechęcenia. Na pisanie pamiętnika należy jednak spojrzeć jako na formę terapii – wiele osób rozładowuje swoje napięcie, spisując swoje emocje i co więcej, dzięki temu zyskuje nowe spojrzenie na swoje życie, dostrzega nowe rozwiązania swoich problemów. Nie zawsze jesteśmy w stanie szczerze rozmawiać z innymi o swoich problemach. Otwieramy się jednak, pisząc pamiętnik i może on stać się dla nas powiernikiem, przed którym potrafimy w pełni otworzyć się. Jest to również bardzo dobry sposób na pokonanie stresu i uwolnienie swoich emocji.
Tak więc każdy z nas musi wypracować własną metodę pokonywania zniechęcenia. Ważne jest, abyśmy mieli świadomość, że w zniechęceniu nie ma niczego złego i nie powinniśmy mieć wyrzutów sumienia, że mu ulegamy. Oczywiście, nie należy mu się całkowicie poddać i po chwili słabości musimy podjąć starania, by je przełamać.
Opinie o mojej pracy
Kliknij, aby zobaczyć wszystkie OPINIE.
O autorce
Przeczytaj więcej o autorce: Otylia Wrzos oraz o jej wróżbach tutaj: moje wróżby.