Objawy chorej ambicji
Chorobliwa ambicja
Ambicja sama w sobie jest czymś pozytywnym i korzystnym dla rozwoju człowieka. Każdy z nas powinien stawiać sobie cele, które pragnie zrealizować w swoim życiu, odnajdując w nich motywację do działania i możliwość indywidualnego rozwoju. Ambicja sprawia, że zaczynamy być aktywni, że znajdujemy w sobie energię i wyrywamy się ze stagnacji w naszym życiu. Człowiek, który ma ambicje, potrafi stawiać sobie coraz większe wyzwania, a kiedy osiąga je, czuje się spełnionym i szczęśliwym.
Wygórowana ambicja
Zdarza się jednak i tak, że ambicje zaczynają coraz bardziej dominować w życiu człowieka. Zaczyna on stawiać sobie coraz trudniejsze cele do osiągnięcia i zaczyna dążyć do nich za wszelką cenę – kosztem relacji z ludźmi, wykorzystując innych do realizacji tego, co sobie zaplanował, kosztem swojego zdrowia i swojej psychiki. Przysłowiowo zaczyna iść po trupach do celu, nie zważając na nic i na nikogo. To, co kiedyś sprawiało mu radość, nie ma już dla niego większego znaczenia. Nie odnajduje już też zadowolenia w osiąganiu kolejnych dążeń, więc szuka coraz to nowszych, nie potrafiąc poprzestać na tym, co już ma, co już zyskał. Ambicja popycha go do tego, by stawiać sobie kolejne wyzwania, wymagających coraz więcej przeszkód do pokonania. Bywa i tak, że sam cel przestaje być istotny, ważna jest droga do niego prowadząca, a im jest trudniejsza, tym większą jest motywacją do działania. To, co dawniej przynosiło poczucie spełnienia po osiągnięciu celu, przestaje wystarczać do osiągnięcia poczucia zadowolenia. Ambicja, która początkowo była siłą pozytywną, zmienia się w siłę destrukcyjną, niszczącą psychikę człowieka, wypalającą go. Przestaje być siłą napędową do działania, przeobrażając się w coś, co można określić jako chorą ambicję. To właśnie chora ambicja sprawia, że człowiek chce osiągać coraz więcej i więcej, że na pierwszym miejscu stawia wyłącznie siebie, swoje potrzeby i nic poza realizacją własnego ego go nie interesuje. Sam nie potrafi jednak dostrzec, że przekroczył granicę między tym, co motywowało go do działania, a tym, co stało się dla niego celem nadrzędnym, zdobywanym wyłącznie po to, by czuć się kimś ważnym, by udowadniać swoją wyjątkowość, by czuć się lepszym od innych ludzi. Nie jest już dla niego ważne to, w jaki sposób i jakim kosztem osiągnie swój cel, zrealizuje swoje ambicje – ważne jest wyłącznie to, by go osiągnąć za wszelką cenę. Chora ambicja sprawia, że z czasem człowiek przestaje skupiać się na wyznaczonym celu i na pierwszym miejscu stawia wyłącznie samego siebie. Zaczyna wyznaczać sobie coraz bardziej wygórowane cele, nawet takie, których nie będzie w stanie osiągnąć. To nie tylko utrudnia jego działania, ale również przyczynia się do wielu frustracji i potęguje stres. Chora ambicja sprawia, że człowiek zaczyna dążyć do celu nieuczciwymi metodami, nawet za cenę krzywdy innych ludzi. W ten sposób zaprzepaszcza poczucie własnej godności – ma świadomość, że czyni źle, lecz chora ambicja nie powstrzymuje go przed tym. W skrajnych przypadkach staje się on agresywny, wiecznie niezadowolony ze swojego życia, a to z kolei może doprowadzić go do depresji.
Tak… Granica między ambicją a chorą ambicją jest dość cienka i łatwo można ją przekroczyć. Dobrze jest mieć jakiś cel, do którego będzie się dążyło, ale ważne jest, aby dążyć do niego w zgodzie ze samym sobą, z własnymi zasadami, z ogólnie przyjętymi zasadami funkcjonowania w społeczeństwie. Warto zadać sobie pytanie, czy osiągnięcie celu kosztem innych ludzi, bez oglądania się za siebie, za wszelką cenę, da nam satysfakcję? Czy naprawdę ważne jest to, by czuć się lepszym od innych ludzi, by być najlepszym we wszystkim? Jeśli odpowiedź na te pytania jest twierdząca, istnieje ryzyko, że prędzej czy później wpadniemy w sidła chorych ambicji, które mogą zniszczyć nasze życie i nas samych. Ambicje są ważne, lecz nigdy nie powinny być zbyt wygórowane i zawsze powinniśmy trzymać je w ryzach.
Opinie o mojej pracy
Kliknij, aby zobaczyć wszystkie OPINIE.

O autorce

Przeczytaj więcej o autorce: Otylia Wrzos oraz o jej wróżbach tutaj: moje wróżby.