Samoakceptacja
Jak nauczyć się samoakceptacji ?
To, kim jesteśmy, warunkuje nie tylko sposób, w jaki jesteśmy postrzegani przez innych. I tu nie trzeba się łudzić, że wszyscy będą nas lubili, doceniali, że wszyscy będą wobec nas szczerzy i otwarci. Z własnego doświadczenia możemy przecież powiedzieć, że są w naszym otoczeniu osoby, które już na pierwszy rzut oka budzą w nas same pozytywne emocje i są takie, których nie jesteśmy w stanie polubić, chociaż nie ma żadnych powodów, dla których nie jesteśmy w stanie wykrzesać z siebie bodaj odrobimy sympatii do nich. Zapytani wprost, nie potrafilibyśmy odpowiedzieć, dlaczego tak właśnie jest. Może dzieje się tak, że dana osoba nie potrafi akceptować samej siebie i ten brak akceptacji odbierają także inni?
Akceptacja samego siebie jest niezwykle ważna. Musimy mieć świadomość, że nie żyjemy dla innych, nie żyjemy po to, lecz żyjemy dla siebie i nie jesteśmy w stanie zadowolić wszystkich, postępując często wbrew samemu sobie tylko po to, by sprawić komuś przyjemność, by kogoś uszczęśliwić. Ważne jest, abyśmy akceptowali nie tylko swoje zalety, ale również to, co sami postrzegamy jako swoje wady i abyśmy nauczyli się z nimi żyć. Brak samoakceptacji sprawia, że wyolbrzymiamy w sobie to, czego nie potrafimy w sobie polubić i wpadamy w błędne koło. Jeśli jesteśmy nieśmiali, żyjemy w ciągłym przekonaniu, że nieśmiałości nie jesteśmy w stanie pokonać i faktycznie wraz z upływem czasu nieśmiałość zaczyna nie tylko nas przytłaczać, ale też zaczyna determinować nasze życie, zaczyna nami rządzić. Wmawiamy sobie, że jesteśmy nieśmiali i coraz bardziej zamykamy się w sobie. Brak akceptacji tego, że jesteśmy nieśmiali, osłabia nas i paradoksalnie czyni nas jeszcze bardziej nieśmiałymi, a każdą doznaną porażkę zaczynamy usprawiedliwiać tym, że jesteśmy przecież nieśmiali. Ktoś nam się bardzo podoba, ale nie staramy się go poznać, bo jesteśmy nieśmiali. Praca nie spełnia naszych oczekiwań, ale nie staramy się szukać innej, bo nieśmiałość sprawia, że nie potrafilibyśmy zrobić odpowiedniego wrażenia podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Oczywiście, to tylko przykład. Brak akceptacji samego siebie może nawet doprowadzić do tego, że zaczynamy wierzyć, iż do niczego nie nadajemy się, że jesteśmy gorsi od innych, że na nic nie zasługujemy i jesteśmy wręcz skazani na porażkę. Myślimy o sobie wyłącznie poprzez pryzmat negatywnych przekonań i emocji, wprowadzając do naszej podświadomości negatywne kody. Nie akceptujemy naszych słabości i tym samym umacniamy je w sobie. Nie akceptujemy swojego wyglądu, lecz przecież nawet ci, których postrzegamy jako atrakcyjnych, mają swoje kompleksy. Brak akceptacji samego siebie sprawia, że zaczynamy utwierdzać się w przekonaniu, że inni ludzie widzą nas tak samo, jak my widzimy samych siebie. Zaczynamy uważać, że inni również nas nie akceptują. I znów zapętlamy się, pogłębiając swoje kompleksy.
Przykładów na to, jak brak samoakceptacji potrafi znacząco utrudniać życie, jest wiele. Brak akceptacji samego siebie sprawia, że zaczynamy postrzegać nasze życie jako pasmo nieszczęść, że zaczynamy uważać się za pechowców.
Dlatego też ważne jest to, abyśmy pomimo wszystko nauczyli się nie tylko akceptacji samego siebie, ale także nauczyli się żyć z naszymi słabościami, nie czyniąc z nich czegoś, co może prowadzić nas ku zniszczeniu. Przecież nie ma ludzi idealnych.
Opinie o mojej pracy
Kliknij, aby zobaczyć wszystkie OPINIE.
O autorce
Przeczytaj więcej o autorce: Otylia Wrzos oraz o jej wróżbach tutaj: moje wróżby.